Sopot Dzieciom. Święto Konwencji o Prawach Dziecka
Tego dnia przez kilka godzin w ERGO ARENIE królowały dzieci. Było gwarno, radośnie i niebiesko, ponieważ 33. rocznica uchwalenia Konwencji o Prawach Dziecka w obliczu trwającej wojny miała dla wszystkich uczestników bardzo ważny wymiar.
Polakom od wielu lat leży na sercu dobro najmłodszych. Już Janusz Korczak apelował o godne traktowanie dzieci, w ślad za nim Ludwik Rajchman doprowadził do powstania UNICEF, czyli międzynarodowej organizacji działającej na rzecz dzieci. To właśnie z polskiej inicjatywy powstała Konwencja o Prawach Dziecka uchwalona 20 listopada 1989 r. przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych, dwa lata później konwencję ratyfikowała Polska.
Rocznica na niebiesko
Celem wydarzenia „Sopot Dzieciom” było wspólne świętowanie tej ważnej rocznicy, w której wzięło udział ponad tysiąc dzieci z Polski i Ukrainy. Obecni byli także przedstawiciele UNICEF – organizacji, która wsparła to wydarzenie. Roześmianych i gotowych na zabawę gości powitała Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu.
– Program składał się z dwóch bloków. W pierwszym wzięła udział grupa przedszkolaków oraz uczniów z klas I-III. Drugi był adresowany do dzieci z klas IV-VII – mówi Paulina Miler z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sopocie. – Z wyprzedzeniem poprosiliśmy najmłodszych uczestników o dwie rzeczy – aby w miarę możliwości ubrali się na niebiesko i przynieśli ze sobą prace plastyczne dotyczące praw dziecka, które wywieszone na trybunach stały się unikalnym tłem dla innych wydarzeń – dodaje.
A tych, jak na rocznicę przystało, było wiele. Spektakle teatralne, atrakcje sportowe, pokazy fizyko-chemiczne, zabawy rekreacyjno-integracyjne, warsztaty cyrkowe, balonowe kreacje, spotkanie z maskotkami z Rodziny Treflików, pokaz prac plastycznych, dmuchańce i fotobudka, wszystkie dostosowane do wieku uczestników. Najbardziej aktywni zostali wyróżnieni, a dla wszystkich został przygotowany poczęstunek.
– Pierwsze przedstawienie dla najmłodszych zatytułowane „Kosz" traktowało o ekologii oraz recyklingu. Drugie, „Kajtuś Czarodziej”, dotyczyło praw dziecka. Oczarowani byli wszyscy widzowie, dzieci nie kryły emocji – dodaje Paulina Miler.
Wszystkie dzieci nasze są
Na czas zabawy ERGO ARENA została podzielona na strefy. W pierwszej były cztery dmuchańce, w drugiej warsztaty naukowe i cyrkowe, kącik plastyczny, a także miejsce do zabaw z chustą klanza. Trzecią była strefa gastronomiczna z pysznymi drożdżówkami, owocami i sokami. Listę możliwości zamykał sport – ze strefą koszykówki, tenisa stołowego, piłki nożnej oraz wielkimi klockami do zabawy. Ostatnim przystankiem była fotobudka, w której dzieci robiły sobie zdjęcia klasowe lub ze swoimi kolegami. Nad wydarzeniem „czuwały” Trefliki oraz szczudlarze, którzy chodzili po sali zabawiając dzieci, rozdając puzzle i nagrody, organizując spontaniczne konkursy z nagrodami i proponując słodkości.
„Sopot Dzieciom”, który odbył się 15 listopada, miał też drugie znaczenie. W zmienionej wojną rzeczywistości niebagatelne znaczenie ma integracja, najlepiej prowadzona od najmłodszych lat. Zrozumienie i otwartość włodarzy miasta wespół z zaangażowaniem UNICEF wspierającego nadzwyczajną sytuację powodują, że życie ukraińskich rodzin mieszkających w Sopocie zaczyna zbliżać się do bardzo potrzebnej wszystkim normalności.
Fot. materiały UMS
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!